Odpisuję, choć z Sound Forge niewiele miałem do czynienia. Sam używam Wavelab'a 4 i mówiąc szczerze nie wykorzystuję jego możliwości w więcej niż 50%. Pomaga mi w różnych szybkich zadaniach z próbkami, jest świetny do kosmetyki śladów, albo konwersji większej ilości plików audio na raz itp. Myślę, że większość narzędzi z tej półki oferuje zbliżone możliwości i właściwie chodzi o to, żeby się nauczyć je wykorzystywać w możliwie najefektywniejszy sposób. Tak to widzę i dopóki np. nie okaże się że program którego używam nie potrafi zrobic czegoś, co jest mi niezbędne - raczej niechętnie poświęcę czas na poznawanie nowego narzędzia, bo życie jest krótkie

. Poza tym branża audio jest dość elastyczna - pracując na PC nie mam żadnych problemów ze współpracą z MAC'owcami i właściwie stale to robię.
Jakkolwiek, witam na forum Tigergold i zapraszam do częstych wizyt!
pozdrawiam,
kubamajer